Znajomi Agnieszki twierdzą, że to bezgraniczna miłość do Piotra Woźniaka–Staraka (†39 l.) tak ją odmieniła, że zapragnęła urodzić mu dzieci. Bo nic już nie stało jej na przeszkodzie – była spełniona zawodowo i miała u boku mężczyznę swojego życia. Kiedy dziennikarze pytali ją, czy rodzice męża marzą o wnuczętach, odpowiadała wymijająco.
– Mnie jest trudno namówić na cokolwiek – stwierdziła w wywiadzie w „Gala Studio”. – Ja cały czas nie wiem. To nieprawda, że nie lubię dzieci. Ale nie wiem, czasem bym chciała, czasem nie wiem. Czas leci też… – dzieliła się swoimi rozterkami Agnieszka.
Jednak zdecydowanie nie wykluczała macierzyństwa. Bo, gdy wytknięto jej, że zegar biologiczny tyka, wyznała, że gdyby miała problem z zajściem w ciążę, szukałaby innych rozwiązań.
– Wzięłabym pod uwagę in vitro, jasne. Rozważałabym nawet adopcję – stwierdziła gwiazda TVN.
Ostatnio instynkt macierzyński zaczął dawać o sobie znak. Agnieszka i Piotr zaczęli rozmawiać o dzieciach. Niestety, przedwczesna śmierć jej ukochanego męża przekreśliła te plany.