Obaj sportowcy mieli zmierzyć się ze sobą w listopadzie w formule MMA (mieszane sztuki walki). Chętnie wypowiadali się na temat przygotowań... Niestety, nagle okazało się, że walki nie będzie. "Pudzian" zaczął wręcz zaprzeczać, jakoby miał zmierzyć się z Najmanem.
Śmiał się, że pięściarz chyba traktuje go jak byłą przyjaciółkę - Jolę Rutowicz (25 l.), przypominając zaangażowanie Najmana w akcję "porwanie różowego konia".
- Jeśli nie staniesz na ringu "Pudzian", to okaże się, że koń Joli jest odważniejszy od ciebie - ripostuje Najman.