Życie nie oszczędzało Turskiego. Najpierw cierpiał, gdy walczył z rakiem. A gdy pokonał chorobę, nowotwór zabrał mu żonę. Długo nie mógł pozbierać się po śmierci ukochanej Zofii, ale w końcu znalazł szczęście u boku Małgorzaty. W sierpniu jednak po trzech latach miłość wygasła, związek się rozpadł.
Jeszcze niedawno nic nie wskazywało na to, że dziennikarz znajdzie nową bratnią duszę. Znajomi dziennikarza bardzo się o niego martwili.
- Andrzej podupadł na zdrowiu, miał problemy z sercem, cała ta sytuacja bardzo odbiła się na jego nerwach. Wszyscy się o niego bali - mówi osoba pracująca w TVP.
PRZECZYTAJ: Historia romansu Różczki i Holoubka. Zakochali się na planie "Lekarzy"
Ale na szczęście lubiany prezenter "Panoramy" odzyskał radość życia, bo ma obok siebie piękną kobietę. I już jest pewny swoich uczuć, bo jeszcze niedawno, gdy pojawił się z Anną na gali jubileuszowej serialu "M jak miłość", strzała Amora jeszcze go nie ugodziła.
- To moja przyjaciółka, tylko przyjaciółka - stwierdził wówczas nieśmiało.
Wszystko się jednak zmieniło. Dziennikarz się zakochał! - Mamy z Anną świetną relację. Chciałbym, aby to przetrwało, bo to wspaniała osoba - mówi z nadzieją w głosie Andrzej Turski w rozmowie z "Super Expressem".
Życzymy powodzenia!