Justyna Steczkowska również znalazła się z gronie gwiazd atakowanych przez Dodę. Zaczepki Rabczewskiej przypłaciła nerwicą - przypomnijmy: Doda zasiadała w jury Gwiazdy tańczą na lodzie, zaś Steczkowska musiała radzić sobie z kolejnymi etapami konkursu jako uczestniczka.
Teraz Steczkowska dość chłodno komentuje sprawę bójki Szulim i Dody:
- Szkoda czasu na komentowanie spraw oczywistych. Nie toleruję przemocy i poniżania ludzi. Bez względu na to, czy ktoś jest znaną osobą, czy nie, powinien ponieść konsekwencje swoich zachowań - mówi w rozmowie z tygodnikiem "Gwiazdy".