Przez ponad dziesięć lat cała Polska żyła ich konfliktem. W 2008 r., kiedy Justyna Steczkowska i Doda spotkały się w show "Gwiazdy tańczą na lodzie", widzowie co tydzień mogli oglądać ich potyczki słowne. Dorota postanowiła jednak wyciągnąć rękę na zgodę i zakończyć bezsensowny spór. Chciała, by na znak pokoju wystąpiły razem podczas specjalnego koncertu "Artyści przeciw nienawiści".
Justyna Steczkowska przyjęła zaproszenie i zamieściła w na swoim profilu instagramowym obszerny wpis.
"Siedzę sobie na lotnisku i czytam co tam u nas. Jak dobrze być czasem odseparowanym od świata i nie żyć pod presją innych... NIE zabraknie mnie w koncercie "Artyści przeciw nienawiści" to oczywiste, bo cel jest szczytny, choć nadal mam nadzieję, że jako ludzie dojdziemy do punktu w którym NIE będziemy się jednoczyć przeciwko czemuś, tylko być jednością, którą od zawsze jesteśmy... Martwi hejt, który towarzyszy koncertowi, a przecież cel jest odwrotny. Proponuje poczytać "Technikę uwalniania" - Davida R. Hawkinsa, którą poleciłam w zeszłym roku na Facebook-u. Przy okazji tak ważnego tematu społecznego proszę Ministerstwo Edukacji o przemyślenie czy nie warto byłoby tej książki wprowadzić jako lektury obowiązkowej. Pomogłaby młodzieży przejść przez trudny dla nich czas.
Jeśli mogę w czymś pomóc przy koncercie oprócz śpiewania to zgłaszam się na ochotnika.
P.S. Organizatora koncertu proszę o wzięcie pod uwagę moich zajętości koncertowych, bo już w lutym ruszam w dwie trasy - swojej nowej płyty "MARIA MAGDALENA" oraz 3. Koncert Muzyki Filmowej. Wszytko można sprawdzić na mojej stronie.
Media proszę o NIE wywieranie presji i pisania artykułów dla klikalności pt. "wreszcie będzie zgoda!!! i takie tam... Koncert to show, a scena to nieprawdziwe życie. Wybacza się w swoim sercu w ciszy bez kamer i fleszy... i to zrobiłam po zakończeniu programu "Gwiazdy tańczą na lodzie" dla własnego dobra i dobra Doroty. Trwało to prawie pół roku. Pomogli mi w tym mądrzy ludzie i książki, ale przede wszystkim moja chęć przemiany tych trudnych emocji. Warto było się z tym zmierzyć i oczyścić serce. Żeby móc nadal tworzyć muzykę z czystą intencją.Powodzenia Dorota".