Zamknięcie gospodarki i odwołanie imprez masowych sprawiło, że gwiazdy w dobie pandemii straciły swoje źródła dochodów. Znane osoby coraz częściej wyrażają swoje zaniepokojenie obecną sytuacją. Jak się okazało Stefano Terrazzino w wyniku epidemii nie może otworzyć jednego z swoich biznesów, który miał być jego głównym źródłem dochodów. Jak przyznał tancerz na łamach "Na Żywo" znalazł się w trudnej sytuacji i nie wie kiedy ulegnie ona poprawie.
Czytaj również: Violetta Villas. Wielki sukces i spektakularny upadek. (Nie)zapomniani [WIDEO]
Jak pisze portal "plotek.pl" Terrazzino nie ukrywa, że tęskni za Sycylią, to właśnie tam miał latem rozpocząć swoją działalność. Niestety epidemia koronawirusa skutecznie te plany pokrzyżowała.
Sprawdź także: Jaki będzie syn Rozenek i Majdana? Zostanie prawnikiem? WRÓŻBITA MACIEJ UJAWNIA
- Projekt stanął w miejscu. Musiałem odwołać zapowiedziane turnusy, które cieszyły się dużym zainteresowaniem. Wszystko straciłem, zostałem na lodzie - powiedział tancerz w rozmowie z "Na Żywo".
Dodatkowo z pracy nad projektem zrezygnowali jego wykonawcy. Jak przyznała "Na żywo" osoba z otoczenia tancerza ekipa zrezygnowała kiedy wybuchła epidemia. W obecnej sytuacji kiedy granice są jeszcze zamknięte, gwiazdor nie może skontrolować wszystkiego na miejscu.