Tancerz dotąd czterokrotnie wystąpił w programie, notując wspaniałe wyniki. Kingę Rusin (38 l.) i Agatę Kuleszę (38 l.) poprowadził do zwycięstwa, Justynę Steczkowską (37 l.) do finału, a Kasię Tusk (23 l.) do trzeciego miejsca.
Można więc zaryzykować stwierdzenie, że każda żeńska gwiazda marząca o triumfie w "TzG" powinna z miejsca u producentów negocjować nie stawki za odcinek, ale gwarancję tego, że to Stefano będzie jej partnerem.
Jak dowiedział się "Fakt", przystojny tancerz nie wystąpi jednak w X. edycji. "Ostatnio jego sercu najbliższa jest muzyka, dlatego też chce się jej poświęcić i skupić na śpiewaniu" - czytamy w dzienniku.