Stenka jest bardzo utalentowaną aktorką i na ekranie za każdym razem tworzy niezapomniane kreacje. Obawia się jednak, że z powodu wieku, powoli traci na swojej atrakcyjności i nie wyklucza operacji plastycznej.
- Nie odrzucam tego. Drobne poprawki, czemu nie? I charakteryzatorkom będzie łatwiej malować - zdradziła Danuta magazynowi "Gala".
- Nie uważam, żebym jakoś szczególnie wyglądała. Myślę, że jestem przeciętna. Po latach, kiedy już powinnam dodawać sobie urody, nie jestem w stanie się to tego zmusić. (...) Na nogi chętnie wymieniłabym się z Kayah, Violą Śpiechowicz albo moją mamą. No właśnie czemu nie odziedziczyłam nóg po mamie?! - dodaje aktorka.
Danuta zdradziła magazynowi, że w dzieciństwie miała złamany nos i rodzina często śmieje się z "maminego kulfona".
- Ostatnio spojrzałam na mój nos w lustrze teatralnym z profilu, i zaczęłam się głośno zastanawiać, jak bym wyglądała z wyprostowanym. Doszłam do wniosku, że chyba nie byłabym do siebie podobna - powiedziała "Gali" Stenka.
Czyżby aktorka powoli przymierzała się do jakiejś operacji plastycznej? Jeżeli faktycznie Danuta podda się zabiegowi, z pewnością szybko to zauważymy!
Stenka planuje operację plastyczną?
2009-02-25
11:40
Danuta Stenka (48 l.) z każdym rokiem staje się starszą kobietą i nie ukrywa, że w przyszłości chciałaby poprawić nieco swoją urodę.