
Wszyscy, którzy wychowali się w latach 90. i wcześniej, dobrze pamiętają filmowe sceny, w których Steven Seagal pokazywał, co to znaczy doskonale posługiwać się azjatyckimi sztukami walki. Uderzał z prędkością błyskawicy i powalał wrogów na kolana. Dla wielu osób aktor był wzorem do naśladowania, choć jego filmowe kreacje niewiele miały wspólnego z rzeczywistością.
Faktem jest, że aktor naprawdę doskonale walczy. Aikido trenował w Japonii i jest specjalistą we wschodnich stylach. Na tych umiejętnościach zbudował swoją karierę. Ale nie wszyscy wiedzą, że gwiazdor kina akcji był oskarżany o prawdziwe bicie kaskaderów na planach filmowych czy złamanie nadgarstka Seana Connery'ego! Do tego doszły też oskarżenia o molestowanie seksualne koleżanek po fachu. Mimo wszystko przez dekady Seagal kręcił film za filmem i odnosił sukces za sukcesem.
W końcu jednak dobra passa się skończyła i Steven podpadł nawet najbardziej zagorzałym fanom. Co się wydarzyło? Rosja!
Zobacz także: Za dużo ciosów na głowę? Legenda amerykańskiego kina akcji jest gotowa "umrzeć za Putina"
Seagal został obywatelem Rosji i jej największym wielbicielem. A wojna? Jaka wojna?
Seagal jest wielbicielem Putina i Trumpa. Mówi o tym zupełnie otwarcie, a swoich ulubieńców w mediach społecznościowych wręcz wynosi pod niebiosa. Na jego ocenę nie wpłynął nawet atak Rosji na Krym z 2014 r.
To jeden z najwspanialszych światowych przywódców! Jest dla mnie niczym brat! Zajęcie Krymu było bardzo rozsądne - miał mówić Steven o Putinie ponad dekadę temu.
Dwa lata po tym fakcie Seagal otrzymał rosyjskie obywatelstwo i od tamtej pory uważa się za Rosjanina. Później, gdy po latach Rosja znów uderzyła w Ukrainę, prowadząc otwartą wojnę, zdania nie zmienił. Nie dość, że aktor uważa się za wielkiego przyjaciela Władimira Putina i popiera jego działania wojenne, to jeszcze broni go w medialnych wypowiedziach. A nawet twierdzi, że mógłby umrzeć za Putina!
Mam nadzieję i modlę się o to, że dostanie wsparcie i miłość, jakich potrzebuje. A wszystkie problemy, jakie teraz mają miejsce, niebawem się skończą, a my będziemy żyli w świecie pokoju - mówił Seagal w nagraniu, które umieścił na swoim instagramowym profilu kilka lat temu.
W 2023 r. dawny idol publiczności został odznaczony przez Putina, którego nazwał "jednym z najlepszych światowych przywódców i prezydentów na świecie", Orderem Przyjaźni. Odznaczenie trafiło do aktora ze względu na jego działalność humanitarną! Mowa o zacieśnianiu więzi pomiędzy Rosją, USA i Japonią.
To prorosyjskie nastawienie Seagala sprawiło, że dla wielu fanów kina akcji aktor przestał istnieć. Wielbiciele stracili do niego szacunek przez poglądy polityczne aktora, w tym wspieranie działalności Donalda Trumpa.
Seagal mieszka w Rosji i zarabia fortunę
Obecnie Steven Seagal mieszka i pracuje w Rosji. Często bywa zapraszany na gale i firmowe eventy, dzięki czemu wciąż zarabia fortunę. Podobno jego stawka to 200 tys. euro za 50-minutowe wystąpienie.
Zobacz także: Gwiazda kina z USA wielbi Putina. Właśnie został przez niego odznaczony. Nie uwierzysz, za co!
Zobacz więcej zdjęć. Steven Seagal teraz i kiedyś. Był ikoną lat 90. Teraz ludzie go albo kochają, albo nienawidzą