Tomasz Stockinger to znany i szanowany aktor. Zanim jednak stał się sławny miał sławnych rodziców. Jego ojciec, Andrzej Stockinger był powojennym aktorem warszawskich teatrów. Matka, Barbara Barska, słynęła z występów wokalnych w zespole Siostry Triola. W latach 50-tych podjęła karierę wokalną.
Kiedy miała 66 lat odszedł jej ukochany mąż. Pani Barbara została w domu sama, gdyż dorosłe już dzieci rozpoczęły własne życie. Radziła sobie całkiem dobrze, aż do felernego wypadku jakiś czas temu. - Mama mieszkała sama na drugim piętrze. Kiedyś zwichnęła nogę, ja byłem na występach w Polsce, a siostra za granicą. I co robić? Wtedy zadzwoniłem do syna i sobie poradziliśmy, ale takie sytuacje są trudne - wyznał Stockinger w "Fakcie".
Aktor postanowił więc umieścić swoją matkę w profesjonalnym ośrodku, zajmującym się osobami starszymi. - To było najlepsze rozwiązanie dla mamy po wielu latach samotnego życia - tłumaczy swoją decyzję. – Mama jest tam otoczona troską. Na miejscu są lekarze, są panie, które zrobią pranie czy gotowanie. To jest starsza osoba, dokucza jej ból, ale za to jest sprawna psychicznie i ma świetną pamięć - dodaje aktor.
Nie oznacza to, że nie poświęca mamie swojego czasu. Stara się regularnie odwiedzać Panią Barbarę i robić jej zakupy. – Na całym świecie problem starości, samotności i opieki nad starszymi jest coraz lepiej rozwiązywany. U nas też się to poprawia. Powstaje wiele prywatnych domów opieki na wysokim poziomie - tłumaczy artysta.
Wygląda na to, że Stockinger podjął dobrą decyzję. Co sądzicie?
Zobacz: Stockinger ożenił syna! Robert Stockinger wziął ślub z Patrycją Drozd! [GALERIA ZDJĘĆ]