Lekarze wykryli u artysty wadę serca podczas badań, które przechodził po zapaleniu płuc. Szybko trafił pod nóż.
– Wszystko się goi, co prawda powoli, ale systematycznie. Wielu lekarzy mówi, że tak naprawdę potrzeba około pół roku, by wrócić do pełnej formy, ale najważniejsze są pierwsze trzy miesiące. Te przebiegły bardzo dobrze – mówi z ulgą aktor w rozmowie z Plejadą.
Zobacz także: Gwiazda "Klanu" w seksownej bieliźnie. Na ekranie się tak nie pokazuje!
Pan Tomasz nie leni się na kwarantannie. Ćwiczy, by szybciej wrócić do sprawności.
– Wydaje mi się, że wszystko jest okej, ale organizm potrzebuje trochę czasu, by się opłukać z tych lekarstw, które jeszcze biorę. Ale tak, jak chodzę na spacery czy wycieczki, nawet rowerowe, to jest okej – zapewnia aktor w rozmowie z portalem.
Dlatego lada dzień wróci do pracy.
– Wracam na plan „Klanu”. Są plany, żeby zdjęcia zacząć już na początku czerwca. Sam wrócę albo wraz z rozpoczęciem zdjęć, albo w połowie czerwca. Na pewno już niedługo! – cieszy się na samą myśl.
Czytaj "Super Express" bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie KLIKNIJ tutaj