W październiku ub. r. Wiesław Gołas skończył 90 lat. W dniu swoich urodzin był pełen energii i życia, a dla „Super Expressu” zaśpiewał nawet przez telefon. ZOBACZ: Wiesław Gołas kończy 90 LAT! "Moje życie było pełne dramatów". WIDEO
Niestety, kilka dni później wydarzyło się coś, czego nikt by się nie przewidział – gwiazdor miał udar. O wszystkim opowiedziała nam wtedy jego ukochana żona.
– Mąż miał udar, ciężko mu się mówi. Udar miał w październiku. Ale jest na chodzie – powiedziała nam pani Maria Krawczyk-Gołas. – Opiekuję się nim. Wszystko będzie dobrze – dodała pełna wiary.
I rzeczywiście, było dobrze niemal przez cały rok. W marcu Wiesław Gołas zaszczepił się przeciwko COVID-19. I choć od lat narzeka na nogi i po operacji żylaków ma problem z chodzeniem, to osobiście stawił się w przychodni niedaleko domu. Pomocy potrzebował tylko przy wsiadaniu do auta. Wszystko wskazywało więc na to, że aktor jest w dobrej formie.
ZOBACZ TAKŻE: Richardson odpowiada Zamachowskiemu: Jak miałeś traumę po rozwodzie, to... Wszystko wygadała!
Dziś, niestety, znów jest z nim źle. Jak ustalił „Super Express”, w sierpniu Gołas tymczasowo przebywał w Domu Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie. Za jakiś czas zamierzał wrócić do domu. Stało się inaczej. Kilka dni temu zabrało go stamtąd pogotowie.
– Jego stan jest poważny, to już drugi wylew – usłyszeliśmy od przyjaciela aktora.
Żona wybitnego aktora uspokaja jego fanów. – Wszystko w porządku – powiedziała nam, gdy zatelefonowaliśmy zaniepokojeni stanem zdrowia gwiazdora.
Miejmy nadzieję, że i tym razem legenda filmu wróci do zdrowia.
Życzymy wszystkiego najlepszego, panie Wiesławie!