"Strażacy" odcinek 9 - sobota, 9.05.2015, o godz. 20.25 w TVP1
Koledzy z OSP żegnają Kazika podczas uroczystego pogrzebu. Lokalny ksiądz (Sebastian Ryś) – i strażak ochotnik – wygłosza wzruszającą przemowę:
- Znałem go tak jak wy. Kilka razy miałem zaszczyt brać razem z nim udział akcji. Kilka razy byłem u niego w aptece. Raz byłem nawet u niego w domu. Powiedział mi wtedy, że zawsze jak wychodzi to zostawia idealny porządek. Wiecie czemu? Codziennie kiedy wychodził myślał, że wychodzi po raz ostatni. Przygotowywał się do tej próby. Być ofiarnym i mężnym, tak jak ślubował. Największa miłość jest wtedy kiedy poświęca się życie dla kogoś. Spoczywaj na chwałę honoru strażaka - mówi w mowie pogrzebowej.
Przeczytaj: Strażacy. Adam przyjacielem syna Magdy. Krzysiek traktuje go jak ojca
Na uroczystości zjawia się również mały Jacek - chłopiec, któremu Kazik podczas ostatniej akcji uratował życie. Tymczasem Dario dostaje propozycję pracy w stolicy, od szefa dużej stacji radiowej (w tej roli Piotr Metz).
I wyznaje Adamowi, że od śmierci przyjaciela nie umie poradzić sobie z emocjami. - Wiesz, że to ja namówiłem Kazika, by wstąpił do OSP. Mieliśmy być ognioodporny. Po prostu się boję, że mnie zabierze do siebie. Wiesz o czym mówię - mówi Dario.
Czy młody strażak ucieknie w końcu od problemów i wyjedzie do Warszawy?
Zobacz: Strażacy. Śmierć Kazika ze Strażaków. Kazik zginął w pożarze ratując dziecko
Trudne chwile czekają także Bogusia (Dawid Zawadzki). Prawnik, idąc za głosem serca, odmawia dalszego zajmowania się sprawą Madame (Wiesława Mazurkiewicz). Traci przez to obiecaną przez szefa Janusza (Zbigniew Stryj) premię – pieniądze, dzięki którym chciał kupić nowe mieszkanie.
A kilka godzin później w domu seniorki wybucha pożar. Budynek od razu staje w płomieniach. Na miejsce przyjeżdżają aż dwie jednostki OSP, czy uda im się uratować Madame?
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!