"Twoje Imperium" donosi, że fotoreporterzy już po raz przyłapali młodego aktora na jeździe po spożyciu.
Ostatnio Stuhr dał się złapać w jednej z warszawskich restauracji, gdzie ok. 16 przyjechał zjeść wraz z żoną obiad. Do posiłku aktor zamówił dwie lampki białego wina, po czym wsiadł do samochodu i ruszył w drogę. Od wypicia pierwszej lampki do odjazdu minęła mniej więcej godzina.
Na razie młody Stuhr ma szczęście i udało mu się uniknąć spotkania z policją. Ciekawe, kiedy dołączy do znajomych po fachu - Kasi Figury (47 l.) i Borysa Szyca (31 l.), którzy w tamtym roku stracili prawko właśnie po jeździe pod wpływem.