Suczka Kory cierpi po jej odejściu: Jest osowiała, nie chce jeść

Ramona Sipowicz to chyba najbardziej znany pies w polskim show-biznesie. Była bohaterką afery narkotykowej w 2012 roku, kiedy to policja zatrzymała paczkę zawierającą marihuanę zaadresowaną właśnie do Ramony Sipowicz. Ostatecznie śledźtwo umożono. Zmarła w ubiegłym tygodniu wokalistka, wiele razy podkreślała jak ważną rolę w jej życiu pełni suczka rasy bolończyk.

Kiedyś przeczytałam wywiad z pewnym Włochem, który opowiadał o zaletach charakteru psa rasy bolończyk, o tym, jakim wspaniałym jest towarzyszem. Pomyślałam, że też chciałabym mieć takiego psa, żeby jeździł ze mną na koncerty. W nocy, w hotelach czuję się samotna, mam problemy ze snem, wysoka adrenalina nie pozwala mi się wyciszyć. Poprosiłam Kamila, żeby znalazł mi takiego psa. Co prawda miałam w domu dużo kotów i zastanawiałam się, czy pies to dobry pomysł, ale w końcu się zdecydowałam. Ramona dostarcza nam nieustannej radości i szczęścia - mówiła w jednym z wywiadów.

Od dwóch lat suczka zmaga się z problemami ze wzrokiem, o czym poinformował Kamil Sipowicz w swojej książce. 

"Ramona jest oczkiem w głowie Oli. Ramona, Mila, Bobo i pięćdziesiąt sześć innych zwierząt. Są zżyte do granic możliwości. Nie wiadomo, gdzie kończy się Ola, a gdzie zaczyna Ramona. Noszona całe życie na rękach Ramona jest królową naszego domu. Chociaż po bolończykach nie widać wieku, to Ramonka zaczyna być lekko ślepawa. Kłopoty z oczkiem zaczęły się gdy kot Czupurek przywitał ją swoim ostrym pazurem" - pisał.

Teraz piesek musi zmagać się ze stratą ukochanej pani. Po jej śmierci zaszły u niej spore zmiany. - Jest osowiała, nie chce jeść. Widać że tęskni za swoją panią. Ramonka zawsze była obok Kory, nawet w programie Must Be the Music siedziała z pozostałymi jurorami. Była z nią od kilkunastu lat, nic dziwnego, że cierpi - mówi informator Faktu.