- Od najmłodszych lat koledzy i koleżanki mówili do mnie Ania. A to dlatego, że już jako kilkunastoletnia dziewczynka byłam do niej podobna. Dzisiaj również, kiedy pojawiam się w nowym towarzystwie, ludzie pytają, czy jestem z nią spokrewniona - mówi "Super Expressowi" Dominika.
Dziewczyna, która na co dzień pracuje w handlu, chciałaby zagrać zmarłą na raka trzustki aktorkę.
- Chętnie wzięłabym udział w castingu do tego filmu. I choć nigdy nie miałam nic wspólnego z aktorstwem to myślę, że dałabym sobie radę. Mam tak samo niski głos jak Ania. Poza tym całe życie próbuję różnych rzeczy - dodaje.
Zobacz też: Znaleźliśmy "siostrę bliźniaczkę" Anny Przybylskiej! Monika Rudnik wyznaje: Mówią na mnie Przybylska
Ochońska ma duże szanse, bo zdjęcia do biograficznego filmu o Przybylskiej jeszcze nie ruszyły. Reżyser Radosław Piwowarski (66 l.) jak na razie myśli o tym, by go zrealizować. Udział w tym filmie byłby spełnieniem marzeń Dominiki.
- Od zawsze byłam jej fanką. Gdy dowiedziałam się, że zmarła, bardzo to przeżyłam - mówi. Przede wszystkim dlatego, że Dominika - podobnie jak Przybylska - jest matką.
- Mam 7-letniego synka Oliviera. Z jego tatą jesteśmy po rozwodzie, ale mamy dobre relacje - zapewnia "siostra bliźniaczka" Ani. Ochońska ma jednak konkurentkę. W castingu do filmu chętnie weźmie udział także Monika Rudnik (29 l.), o której pisaliśmy kilka tygodni temu. Słupszczanka jest również bardzo podobna do świętej pamięci Przybylskiej.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail