Superniania szydzi z Polaków nad morzem

2016-08-02 7:00

Polacy na wakacjach nad Bałtykiem drażnią naszych pseudocelebrytów. Agata Młynarska (51 l.) nazwała ich „Kiepskimi”, a teraz do grona narzekających dołącza Dorota Zawadzka (54 l.). Superniania twierdzi między innymi, że nasi rodacy załatwiają swoje potrzeby, gdzie popadnie, nie zmieniają ubrań, piją i są agresywni.

Nasze Wybrzeże w okresie letnim odwiedza ok. 7 milionów Polaków. W tym roku ma być ich jeszcze więcej. Specjaliści tłumaczą to lękiem przed podróżami do Tunezji, Turcji czy Egiptu. Miejscowi oceniają, że to efekt 500 plus. Tak czy siak nasze pseudogwiazdy są zniesmaczone rodakami. Według Agaty Młynarskiej Polacy na wakacjach to „Kiepscy” z dużymi brzuchami, ciągający za sobą umęczone żony i dzieci. Dorota Zawadzka posuwa się jeszcze dalej. Ją rodacy nad morzem wręcz brzydzą. Psycholog celebrytka zarzuca im m.in. brak higieny. – Największy tegoroczny szok? Matka jak gdyby nigdy nic myjąca w morzu ubrudzone fekaliami dziecko – mówi Zawadzka w „Newsweeku”.

Superniania, będąc nad morzem, dużo uwagi poświęciła temu, gdzie i jak ludzie załatwiają swoje potrzeby.
– Jedzą te wszystkie frytki, gofry, ryby na starych tłuszczach i nie wytrzymują – stwierdza Zawadzka, jakby innego tematu nie było. – Dowiedzieliśmy się, jaka naprawdę jest polska rodzina. Nie chodzi o brak obycia. Nawet nie o to, że ludzie nie wiedzą, że na wydmach nie załatwia się potrzeb, że tych koszulek z Wołyniem nie zmieniają przez kilka dni – wylicza zniesmaczona Superniania. – Chodzi o to najbardziej, że ojcowie, matki też, są na plażach pijani i agresywni – ocenia Zawadzka.

Może niech zatem wyjedzie za granicę...

Zobacz także: Tomasz Kammel na wakacjach drwi z graczy w "Pokemon GO"

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki