W ostatnich miesiącach pożegnaliśmy dwóch aktorów związanych z serialem Polsatu - Dariusza Gnatowskiego (†59 l.) oraz Ryszarda Kotysa (†88 l.). Wielu fanów zastanawiało się, czy to oznacza koniec produkcji, ale tak się nie stało. Oburzyło to scenarzystę Janusza Sadzę. Upust swoich emocji dał we wpisie na Facebooku.
Ryszard Kotys zmarł na koronawirusa. COVID-19 zabija gwiazdy "Świata według Kiepskich"
„Dodam swoje skromne trzy grosze... DOŚĆ. Ten serial powinien być zakończony z honorem przez ATM kilkanaście lat temu. Wówczas nie zbankrutowałby opiniami, że >>trzepie się kasę dopóki można i jakkolwiek się da<< - pisze.
Sadza zamieścił także zdjęcia aktorów, którzy grali w serialu, a których nie ma już wśród nas - m.in. Krystyny Feldman (†90 l.). „Po odejściu tych wielkich Osób moim zdaniem, tworzenie na siłę kolejnych scenariuszy ZDUPY mija się z sensem i robi złą atmosferę. Piszę to JA. Człowiek, który zebrał w swojej wyobraźni te wszystkie postaci i tchnął w nie ŻYCIE 22 lata temu. W moich planach scenariuszowych nie było nieobecności tych Wielkich Aktorów. Dziękuję Pani Krystyno, Bogusiu, Darku i... Ryśku kochany... Za wszystkie wspólne chwile” - dodał.
Przypominamy, że "Świat według Kiepskich" realizowany jest od 1999 roku. Nowe odcinki zobaczymy najprawdopodobniej wiosną 2021 roku.