Bohaterami pierwszego odcinka programu "Święta z Gesslerami" byli Agnieszka oraz Rafał, rodzice trójki dzieci. Magda Gessler starała się pomóc im odczarować święta i... wygląda na to, że się udało! Co czeka nas w kolejnym, drugim odcinku?
"Święta z Gesslerami": Magda Gessler króluje w kuchni. Co na to babcia Bogusia?
Bohaterowie drugiego odcinka programu to wielopokoleniowa rodzina. W kuchni szefuje babcia Bogusia, która kocha święta. Cała familia co roku wykonuje sobie wspólne świąteczne zdjęcie, które dołącza do życzeń dla bliskich. W tym roku na fotografii znajdzie się również Magda Gessler, która zapozuje w roli królowej, zaś członkowie rodziny na moment zamienią się w krasnoludki. Choć pani Bogusia lubi samodzielną pracę, to tym razem restauratorka pomoże jej także w kuchni. Co z tego wyjdzie?
- Bogusia nie umie odpoczywać - opowiadał mąż 71-latki przed kamerami. Tym razem jednak zostanie do tego "zmuszona". W kuchni porządzi Magda Gessler, a pomogą jej pozostali członkowie rodziny. Pani Bogusia będzie mieć swój wkład w przygotowania, jednak - inaczej niż zawsze - to nie ona wykona niemal całą pracę.
Na początek - pora na faworki z karpia: smażonego, lecz bez ości. Oj, babci ciężko było wysiedzieć bezczynnie, gdy w kuchni krzątał się jej syn, Adam... - Tracę królestwo moje, oddaję młodej kadrze. Pierwszy raz tak się wydarzyło - opowiadała przed kamerami. Następnie Adam zajął się przyrządzaniem świątecznego pasztetu. - Nosi mnie, nosi - opowiadała babcia Bogusia, która nie wytrzymała bezczynności i... wyszła z domu.
Adam pilnie uczył się od Magdy Gessler, jak przyrządzić wywar i masło chrzanowe. Gdy te były gotowe, gwiazda TVN zaprosiła panią Bogusię do kuchni, by ta posmakowała tego, co przyrządzili. Następnie restauratorka zakończyła wizytę, a pani Bogusia ochoczo wróciła do kuchni, by zrobić ciasto drożdżowe, o co prosiła ją Gessler, a młodsze pokolenie wyruszyło na zakupy, by skompletować stroje do zabawnego zdjęcia. Przyszła też pora na wniesienie choinki do domu.
Królowa kuchni przyznaje Magdzie Gessler rację! Podzieli się obowiązkami z bliskimi?
Magda Gessler wróciła do domu uczestników programu "Święta z Gesslerami". Sprawdziła, jak wyszło ciasto drożdżowe z kruszonką, o które prosiła panią Bogusię. Okazało się, że znalazły się w nim zbędne aromaty.
- No nie robi się tak - zganiła panią domu gwiazda TVN. - Drożdże i masło są cudownym zapachem ciasta - podkreśliła, kiwając palcem.
- Przekombinowałam - przyznała wprost babcia Bogusia, jednak restauratorka na pocieszenie pochwaliła wygląd ciasta. Następnie Gessler wróciła do kuchni, do której ponownie wkroczył Adam. Przyszła pora na dokończenie pasztetu. Nie zabrakło w nim przypraw, a także... brandy! - Perfekcyjny smak - zachwycał się Adam. Trzeba przyznać, że nieźle radził sobie z pracą w królestwie swojej mamy, Bogusi. Przy okazji przyswajał nową wiedzę - jak sam przyznał, triki od Magdy Gessler na pewno ułatwią mu przyszłe gotowanie. Pochwały od restauratorki z pewnością dodatkowo go motywowały.
Zobacz również: Gessler zadrwiła z Chajzera na antenie! Do akcji musiała wkroczyć Wellman
Pasztet królewski gotowy, pora więc na usmażenie faworków z karpia. To niełatwa sztuka. Czy Adam sobie z nią poradzi? Nie mamy wątpliwości! Już pierwsze sztuki prezentowały się wyśmienicie, a panią Bogusię rozpierała duma z syna. Na koniec rodzina zasiadła do kosztowania potraw. Faworki z karpia skradły serca wszystkich!
- Odpoczęłam, jestem rzeczywiście zszokowana, że tak pięknie poszło - przyznała przy całej rodzinie pani domu. - Zawłaszczyłam kuchnię, i nie powinnam w ten sposób, że tylko ja mam rację i nikt więcej. Tym bardziej, że zawsze myślałam, że trzeba dzieci wyręczyć, żeby im pomóc, a to był mój błąd myśleniowy - ogłosiła przed kamerami. Wszystko wskazuje na to, że już niebawem pani Bogusia odda młodszemu pokoleniu część władzy i zacieśni więzi z bliskimi poprzez wspólne gotowanie!
Magda Gessler zaprosiła rodzinę państwa Zajkowskich na świąteczną kolację do swojego domu. Mąż pani Bogusi był zachwycony!