Sylvester Stallone: Ludzie lubią mnie tylko jako twardziela

łza

2010-08-17 10:00

Sylvester Stallone (64 l.), który od kilkudziesięciu lat jest żywym wcieleniem kina akcji, przyznał, że nigdy nie lubił fabryki snów.

Najnowsze z działu

Bardzo się zmieniła?

Danuta Martyniuk wylicza, co sobie poprawiła. "Więcej operacji niż Jackson"

Kolejne nazwisko

Nawet zimą może być Lato! Filip wystąpi podczas Sylwestra z Dwójką. Znacie go z wielu produkcji

Mało kto o tym wie

Tajemnica Rozenek i Majdana wyjawiona po 10 latach. Nie jest kolorowo! "Do trzech razy sztuka"

Nie krył emocji!

Michał Milowicz zostanie ojcem! 54-letni aktor czekał na to pół życia

Skusicie się?

Gwiazda "Na Wspólnej" oferuje świąteczny catering. Serniczek za skromne 190 złotych. Znamy ceny

- Nie czułem się w Hollywood komfortowo - mówi Stallone i dodaje: - Wydaje mi się, że już osiągnąłem wszystko. Ludzie chyba już nie chcą oglądać mnie w żadnej innej roli niż zawodowego twardziela.

W następnym tygodniu na ekrany polskich kin wchodzi najnowszy film z udziałem gwiazdora. "Niezniszczalni" będzie prawdziwą gratką dla fanów herosów sprzed lat.

Obok siebie wystąpią takie gwiazdy jak Stallone, Jet Li (47 l.), Dolph Lundgren (53 l.), Mickey Rourke (58 l.), Jason Statham (38 l.), Steve Austin (46 l.), Bruce Willis (55 l.) czy Arnold Schwarzenegger (63 l.).

Zobacz zwiastun filmu: