- Na pewno zagramy najbardziej dynamiczne nasze hity, więc nie może zabraknąć "Jest już ciemno". Ale z reżyserem całego przedsięwzięcia zastanawialiśmy się nad czymś specjalnym, takim mocnym brzmieniem, i postanowiliśmy zaskoczyć nieco widzów. Wejdziemy w światowy przebój - bardzo rockandrollowy. Będzie to Europe i "The Final Countdown" - zdradził nam Piotr Kupicha. - My na co dzień poruszamy się w tematyce popowej, a tutaj będziemy mogli trochę mocniej uderzyć w struny gitarowe, w tony, w przejścia w werble, i ja też troszkę mocniej będę mógł wykorzystać głos - cieszy się wokalista.
Zobacz: Sylwester 2015/2016, gdzie w tym roku wystąpią największe gwiazdy