- Mam trzy pomysły - wyznaje projektantka. - Kiedy wybiorę się na Sylwestra do ciepłych krajów, będzie to szykowna suknia w kolorze rudego złota. Jeśli zdecyduję się na Sylwestra w Paryżu, sukienka będzie czarna, bądź wodno-srebrna. Czy długa? Wszystko zależy od balu. W tym roku wyjątkowo chyba uczczę Sylwestra długą, wieczorową, balową suknią - powiedziła projektantka
Sukienkę sylwestrową Ewa Minge widzi póki co oczyma wyobraźni. Okazuje się, że kreacja będzie gotowa na ostatnią chwilę, bo jak przyznaje projektantka, szewc zazwyczaj chodzi bez butów.