Mikołaj Krawczyk i Sylwia Juszczak to nowy związek na ściankach polskiego show-biznesu. Para zadebiutowała na oficjalnej imprezie kilka tygodni temu. Nie ukrywają swoich uczuć. Nic więc dziwnego, że zainteresowanie ich osobami jest duże. Ostatnio do programu "Dzień Dobry TVN" została zaproszona Sylwia. Aktorka wraz z innymi gośćmi odcinka dyskutowała na temat przemocy w związku. Juszczak przyznała, że w przeszłości była jej ofiarą. Nie była to jednak przemoc fizyczna. W jej przypadku nadużycie partnera polegało na nadmiernej kontroli. A jak wiadomo, dążenie do uzależnienia psychicznego drugiej jednostki również stanowi formę przemocy.
- Była przemoc w związkach, przemoc niefizyczna. Byłam kontrolowana, ja jestem typem osoby niekontrolującej. Czułam się osaczona, że ktoś mi nie ufa. To jest przemoc w białych rękawiczkach - wyznała w "Dzień Dobry TVN" Sylwia Juszczak.
ZOBACZ: Mikołaj Krawczyk i Sylwia Juszczak zamieszkali razem