Sylwia Peretti miała wypadek! "Przechodzi szereg specjalistycznych badań"

2024-09-11 13:18

Sylwia Peretti miała wypadek samochodowy. Przypomnijmy, że ponad rok temu w dramatycznych okolicznościach na drodze zginął jej jedyny syn - Patryk. Jak czuje się Sylwia Peretti? Najnowsze informacje o gwieździe programu "Królowe życia" przekazał Pudelek.

Sylwia Peretti

i

Autor: AKPA Sylwia Peretti

Wiadomość o tym, że Sylwia Peretti miała wypadek, przekazał serwisowi plotkarskiemu informator. Z jego relacji wynika, że "auto celebrytki wypadło z drogi i 'skosiło' kilka drzew". Pudelek w celu weryfikacji tych doniesień skontaktował się z menedżerem gwiazdy programu "Królowe życia". 

Na chwilę obecną mogę powiedzieć tylko, że Sylwia przychodzi szereg specjalistycznych badań po wypadku, jakiemu uległa kilka dni temu

- poinformował. 

Przypomnijmy, że w nocy z 14 na 15 lipca 2023 roku w Krakowie doszło do ogromnej tragedii. W wypadku samochodowym zginął syn Sylwii Peretti i jego trzech kolegów. Dla gwiazdy programu "Królowe życia" był to niewyobrażalny cios. Nagle jej świat runął.

W naszej galerii pod artykułem prezentujemy zdjęcia grobu syna Sylwii Peretti rok po jego śmierci.

Wypadek syna Sylwii Peretti

Po tragicznej śmierci syna i poruszającym pogrzebie Patryka celebrytka długo nie udzielała wywiadów. Milczenie przerwała w przejmującej rozmowie z magazynem "Viva". Opowiedziała m.in. o swojej ostatniej rozmowie z synem

Dzień wcześniej (przed tragicznym wypadkiem - red.) siedzieliśmy u mnie razem na grillu i nagle Patryk wypalił, że bardzo mnie kocha. Zdziwił mnie tym wyznaniem i zapytałam go, skąd ten nagły przypływ czułości. "Wiecznie marudzisz, że za mało mówię ci, że cię kocham"

- wspominała z bólem Sylwia Peretti. 

Gwiazda programu "Królowe życia" żaliła się też, że po śmierci syna i jego kolegów, to z Patryka zrobiono mordercę (to on miał prowadzić auto, będąc pod wpływem alkoholu). 

Stałam się żywym celem gazet, portali, ale przede wszystkim ludzi. Stałam się ofiarą, która znosi to, że z jej syna robią mordercę

- mówiła celebrytka i przedstawiła swoją teorię na temat wydarzeń z nocy z 14 na 15 lipca 2023 roku. 

Dla mnie cała czwórka zawiniła tragedii, którą dziś przeżywam ja oraz wszystkie rodziny zmarłych. Oni zapłacili największą cenę, którą człowiek płaci za kardynalne błędy, kierowane nieodpowiedzialnością, a my, ich najbliżsi, żyjemy z pokłosiem feralnej nocy, z całym bólem, z poczuciem straty, z wyrwą, która pojawiła się w naszych życiach

- dodała Sylwia Peretti. 

I rocznica śmierci syna Sylwii Peretti

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki