Allan Krupa jest synem Edyty Górniak i Dariusza Krupy. Niedawno wkroczył on w dorosłość, od pewnego czasu idzie również w ślady mamy - jest on początkującym raperem, a w swojej karierze zaliczył już m.in. występ na Sylwestrze Marzeń.
W 2014 roku Dariusz Krupa, prowadząc samochód, śmiertelnie potrącił kobietę. Okazało się, że był pod wpływem narkotyków. Za kratami spędził łącznie prawie sześć lat. Od dwóch jest już na wolności. Dopiero niedawno odezwał się do syna...
Syn Edyty Górniak otworzył się na temat ojca w "Dzień dobry TVN".
- Mój ojciec nigdy nie wpłynął znacznie na moje życie pod względem pozytywnym, przez co nie miałem takiego sentymentu do niego. Był trochę dla mnie obcy - mówił wówczas.
W ostatniej rozmowie z "Faktem" kwestię relacji z Allanem poruszył również sam Dariusz Krupa.
Dariusz Krupa opowiedział o ostatniej rozmowie z Allanem
Jak wyznał tabloidowi Dariusz Krupa, próbował on odzyskać kontakt z synem. Choć obecnie ma on nową partnerkę oraz malutkiego, niespełna rocznego synka Stefana, zapewnia, że chciałby zadbać o relacje z Allanem. Podjął próbę kontaktu z synem, którego urodziła mu Edyta Górniak.
Koniecznie sprawdź: Syn Edyty Górniak ma młodszego brata! Co o nim wiemy?
- To bardzo trudny temat, rozumiem, że Allan musiał bardzo to przeżyć, był chłopcem. Rozumiem, że może być na mnie zły, a nawet wściekły. Zadzwoniłem jednak i powiedziałem mu, że jestem, że go bardzo kocham i czekam, aż będzie gotów na rozmowę lub spotkanie - opowiedział "Faktowi".
Dariusz Krupa nie traci nadziei, że Allan wyciągnie do niego rękę.
- Muszę być cierpliwy, dziś to już mężczyzna, nie mogę mu niczego nakazać. Oprócz czekania, nic więcej nie mogę zrobić - wyznał tabloidowi eksmałżonek Edyty Górniak.