Mały Allanek jest całym światem dla Edyty Górniak. Nic więc dziwnego, że piosenkarka przeżyła ostatnio koszmar. Jej jedyny syn trafił do szpitala z atakiem wyrostka robaczkowego. Sytuacja była poważna, ponieważ doszło do jego rozlania. Na szczęście wszystko wraca już do normy, a Allanek na dniach wyjdzie ze szpitala.
"Z całego serca dziękujemy za modlitwy. Dziś piękny dzień - odłączamy ostatnią kroplówkę. Dziś także mój syn się uśmiechnął, bo odwiedził nas niezwykły Wolontariusz. Szczęśliwa" - napisała artystka pod zdjęciem uśmiechniętego Allanka leżącego w szpitalnym łóżku.
Zobacz: Żartują sobie z Żydów w TVN. Czy Ada Fijał przesadziła?