Syn Janusza Rewińskiego zabrał głos na pogrzebie ojca. Padły przejmujące słowa

2024-06-07 14:48

Pogrzeb Janusza Rewińskiego był niezwykle poruszający. Słynny aktor i satyryk został pochowany na lokalnym cmentarzu w warszawskiej Radości. Tam także odbyła się żałobna msza święta. Po jej zakończeniu nie wytrzymał syn Janusza Rewińskiego. Aleksander Rewiński wygłosił przemówienie, a płacz ludzi niósł się po całym kościele.

Pogrzeb Janusza Rewińskiego odbył się 7 czerwca 2024 roku w warszawskiej Radości. Uroczystości zaczęły się od mszy świętej, którą odprawił kapłan osobiście znający zmarłego aktora. Podczas mszy ksiądz ogłosił pilną wiadomość - równo miesiąc po śmierci Janusza Rewińskiego (1 lipca) odbędzie się specjalna msza za jego duszę. W trakcie pogrzebu odczytany został także specjalny list od Andrzeja Dudy, który w imieniu prezydenta odczytał jego doradca społeczny Tadeusz Deszkiewicz. Już na koniec części "kościelnej" pogrzebu nie wytrzymał młodszy syn Janusza Rewińskiego - Aleksander, który wygłosił wzruszające przemówienie. Ludzie płakali, a szloch niósł się po całym urokliwym kościele. - Tata zawsze był profesjonalistą w swojej dziedzinie. Dbał o najdrobniejsze szczegóły swoich postaci, by dawać im jakiś element prawdy. Pragnął być autentyczny - podkreślił Aleksander Rewiński. - Za dobre wyniki w szkole dostawałem prezenty. Kiedyś dostałem biografię Ireny Kwiatkowskiej i wieczne pióro, z dedykacją. (...) Jak będziesz starym piernikiem, zostań malarzem albo muzykiem... Jestem muzykiem - dodał syn aktora. Zaznaczył też, że żałobncy przyszli pożegnać zmarłego. - Ale ja mówię mu do zobaczenia. 

Pod artykułem prezentujemy galerię zdjęć z pogrzebu Janusza Rewińskiego

Nie przegap: Niesłychane wiadomości tuż przed pogrzebem Janusza Rewińskiego! Zmarły aktor był zupełnie inny. Trudno w to uwierzyć!

Gwiazdy ze łzami w oczach żegnają Janusza Rewińskiego. "Ruszała kamera i program nagrywał się sam"

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki