- Bardzo się ucieszyłem z tej propozycji i chętnie spróbuję swoich sił w kulinarnych zawodach. W końcu w kuchni spędzam czas od najmłodszych lat. Na razie padła propozycja e-mailowa. Czekam na szczegóły współpracy. Pieniądze nie są najważniejsze, ale jakieś wynagrodzenie finansowe trzeba ustalić. Nie powinno się pracować za darmo - zdradza nam Myszkowski i dodaje: - Wszystkie kontrakty jednak przechodzą przez mamę. Wolę z nią wszystko konsultować, bo ma duże doświadczenie w show-biznesie .
Polsat szykuje kolejną edycję programu "TopChef Gwiazdy". Producenci chętnie widzieliby w swoim programie Leona Myszkowskiego (16 l.), syna Justyny Steczkowskiej (45 l.).