Anna Nowak-Ibisz ujawnia, dlaczego jej syn jeszcze nie poznał młodszego brata. "Czekamy na ten moment"
Nie wszystkim małżeństwom jest dane przetrwać. Wielu rozwiedzionych potem wstępuje w kolejne związki, a owocem ich miłości są też i następne dzieci. To właśnie wtedy zaczyna się typowy "patchwork", czyli zszywanie rodziny, która powiększa się o nowych członków. Nie jest to wcale łatwe zadanie, a wiele zależy też od jakości relacji pomiędzy byłymi małżonkami. Budowanie więzi pomiędzy przyrodnim rodzeństwem, wychowującym się w osobnych domach, wymaga czasem odrobiny dodatkowego wysiłku.
Przekonać się o tym na własnej skórze okazję ma teraz Krzysztof Ibisz. Prezenter, który kilka tygodni temu został ponownie tatą, nie posiada się wręcz z radości! W mediach społecznościowych publikuje liczne zdjęcia i filmiki z synkiem Borysem. Od razu widać, że bycie ojcem sprawia mu niemałą satysfakcję, a nawet odejmuje lat, o ile jeszcze się da... Niestety, w rodzinnej sielance wciąż nie uczestniczy syn Krzysztofa Ibisza z poprzedniego związku.
Vincent, który ma już 16 lat, jest synem prezentera i jego byłej żony, Anny Nowak-Ibisz. To ona ujawniła, że nastolatek nadal nie poznał swojego młodszego brata, mimo, że minął już ponad miesiąc. Czy to oznacza, że byli małżonkowie nie mogą porozumieć się w tej kwestii? Gwiazda rozwiała wszelkie wątpliwości w tym zakresie, udzielając wywiadu.
Czekamy na ten moment. Zaprosiłam Krzysztofa z żoną do nas na obiad. Krzysztof jest też w kontakcie z Vincentem i czekamy na taki moment, kiedy malutki będzie trochę spokojniejszy, większy. Teraz jest czas przeziębień. Mój syn jest od początku zaproszony, żeby przyszedł i poznał brata, natomiast jest, jak jest - tłumaczyła Anna Nowak-Ibisz w rozmowie z "Jastrząb Post". Okazuje się więc, że byli małżonkowie są w niezłych relacjach.
To jest na razie bardzo małe dziecko, a ludzie są poprzeziębiani. Chcemy zaczekać na odpowiedni moment i na pewno się spotkamy, może przed świętami, może po świętach. Czekamy na sygnał, kiedy to nastąpi, bo wiadomo, to jest małe dziecko - dodała była żona Krzysztofa Ibisza tłumacząc, czemu Vincent jeszcze nie miał okazji poznać Borysa.
Krzysztof Ibisz jest bardzo zaangażowanym tatą. Stara się wspierać żonę w opiece nad ich maleństwem. Niedawno wybrali się na pierwsze, rodzinne wyjście po narodzinach synka. Więcej w naszej galerii zdjęć poniżej!