Nad Danielem M. zawisły czarne chmury. Wszystko wskazuje na to, że syn króla disco polo właśnie dołożył sobie kolejnych zmartwień. 30-latek często publikuje w sieci nagrania wykonywane podczas jazdy samochodem. Tym razem mężczyzna pochwalił się stanem licznika, który wskazywał aż 240 km/h na drodze ekspresowej. Zgodnie z polskim prawem, jest to poważne wykroczenie, a sytuacja mogła zagrażać bezpieczeństwu kierowcy i innych uczestników ruchu drogowego. Gdyby został on złapany przez policję, musiałby zapłacić 500 zł i dostałby 10 punktów karnych.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Takim autem jeździ syn Martyniuka. Jest szybkie i warte blisko pół miliona!
To nie pierwsze "drogowe kłopoty" syna Zenka Martyniuka. Daniel M. w czerwcu ubiegłego roku został zatrzymany przez policję za jazdę pod wpływem alkoholu. Mężczyzna miał zapłacić grzywnę w wysokości 3 tysięcy złotych, a także dostał zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych przez trzy lata. Sprawa została jednak zawieszona, a Daniel zażądał, aby ze sprawy sądowej wyłączyć przewodniczącego składu orzekającego.