Syn Martyniuka komentuje: Eweliny nigdy nie tknąłem, nawet piórkiem [WIDEO]

2019-01-05 15:33

Daniel M. (30 l.) syn Danuty i Zenona Martyniuków (50 l.) postanowił jeszcze raz odnieść się do komentarzy internautów. Syn króla disco polo wydał oświadczenie w relacji na InstaStory na Instagramie. Wcześniej jednak usunął komentarze ze swoich wcześniejszych postów. Nie można dodawać także kolejnych. - Ludzie, przestańcie wypisywać głupoty, naprawdę, bo nie znacie prawdy. Nie macie pojęcia, jak było. Nikt nigdy nie wyrzucał nikogo z domu. Ja nie piję alkoholu naprawdę od bardzo dawna, więc odwalcie się. Eweliny nigdy nie tknąłem, nawet piórkiem - mówi na nagraniu Daniel.

syn Martyniuka

i

Autor: redakcja se

Syn Zenka Martyniuka popadł w konflikt z prawem. Kilka dni temu został skazany za zakłóciłenie miru domowy Bogumiły i Arkadiusza G.(obecnych teściów - red.). Według tej relacji Daniel M. wtargnął do ich domu i nie chciał z niego wyjść, mimo wezwań. Do tego miał przy sobie narkotyki - marihuanę w ilości 1 gram. Dzień później, gdy opuszczał areszt, miał przy sobie kolejne 0,26 gram. Sąd Rejonowy w Turku skazał Daniela M. na karę grzywny w wysokości 3300 złotych. Wyrok nie jest prawomocny.

Teraz syn Zenka Martyniuka ma odpowiadać za posiadanie 3,4 grama miękkich narkotyków. Policja znalazła marihuanę w jego mieszkaniu w Wasilkowie pod Białymstokiem, gdzie pojechała na wezwanie jego matki Danuty, która zaniepokoiła się doniesieniami o kłótni jego syna z żoną Eweliną (20 l.).

Daniel M. w wydanym oświadczeniu zaznacza, że nie znęcał się fizycznie nad żoną. W usuniętym z Facebooka komunikacie przyznał, że nie jest już z Eweliną od dwóch miesięcy. Nazwał ją nawet nimfomanką. Rodzice 30-latka chcą wysłać teraz syna na odwyk.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki