Radiowiec VOX FM przekonywał Daniela Martyniuka, by przeprosił swoją była żonę za całą aferę. Paweł Pawelec mówił synowi Zenka, że w Hollywood takie coś jest na porządku dziennym u celebrytów. - Ja wiem, właśnie! Ja się po prostu w złym kraju urodziłem - powiedział młody Martyniuk. Potem w rozmowie z Pawelcem opowiedział o konflikcie z była teściową. Dziennikarz prosił, by byli małżonkowie pogodzili się ze względu na ich córkę, Laurę. Daniel Martyniuk zaczął wtedy mówić, że jego dziecko to niezła akrobatka i chętnie wsadziłby ją na deskorolkę.
Paweł Pawelec zadzwonił także do Eweliny Martyniuk. - Wie Pan co, ja mam ogromny szacunek do Pana i ja sobie postanowiłam, że zostanę przy tym na zawsze, że nie będę tego komentować i nie będę udzielać jakichkolwiek wywiadów. Naprawdę przykro mi... Nie powiem nic. Nie dowie się Pan niczego - usłyszał od byłej żony Daniela. - Słuchasz tego, co ci podpowiada mama i rodzina, sama nie wiesz, czy chciałabyś się pogodzić i dobrze żyć z Danielem - dopytywał radiowiec. Ewelina dalej nie chciała nic konkretnego powiedzieć. Wtedy przysłuchujący się rozmowie Daniel Martyniuk, rozłączył się. Gdy Paweł Pawelec zapytał się Eweliny, czy nie będzie utrudniała Martyniukowi kontaktu z córką, usłyszał: - Ja nic nie przyznaję, ani nic nie potwierdzam i tyle.
Powiedziała jednak coś, co może być światełkiem w tunelu, jeśli chodzi o ich przyszłe relacje. - Myślę, że teraz dobrze postępuje. (...) Po prostu byłam w szoku, jak się dowiedziałam, że Daniel jest tam gdzieś na linii i tego słucha. (...) Starałam się mu pomóc jak tylko mogę. Nie mam żadnych wyrzutów sumienia do siebie, bo zrobiłam wszystko co w mojej mocy. (...) Jeżeli Daniel chciałby czegoś szczerze to... chciałabym żebyśmy załatwili to między sobą, a nie jakoś tak przez rozmowy z dziennikarzami - zakończyła rozmowę.
Daniel Martyniuk po rozwodzie wciąż UBLIŻA ŻONIE. Teraz jest bezkarny?
Żona Zenka ujawnia PORAŻAJĄCE SMS-y od synowej. Rozwód początkiem wojny?
Syn Martyniuka zamiast szkoły wybrał byłą kochankę. Król disco polo załamany