Syn króla disco polo właśnie opublikował filmik na swoim Instagramie. Widać na nim, że jedzie samochodem, ale już w roli pasażera. Za kierowcę robi natomiast jego kolega. – Cześć, siemanko, dzisiaj jestem w roli pasażera i tak już pozostanie przez dłuższy czas, przez jakieś pół roku. Jedziemy do Białegostoku, a że nie mogę już prowadzić samochodu, pojazdów… Ale powiem wam, że to była głupota dawno temu zrobiona. Byłem na drugi dzień po spożyciu alkoholu i nie zjadłem śniadania – tłumaczył się w internecie. Tak więc porsche i mercedesa musi na razie schować do garażu.
W czerwcu ubiegłego roku Daniel M. został zatrzymany przez policję. Okazało się, że był pijany. Suwalski sąd skazał go na utratę prawa jazdy na trzy lata. Musi też zapłacić 3 tys. zł grzywny i przekazać 5 tys. zł na ośrodek penitencjarny.
Syn Martyniuka w końcu przyznał: "Jazda po pijaku to głupota!" [WIDEO]
2019-03-10
13:44
Do tego młodzieńca coś w końcu zaczyna docierać. Daniel M. (30 l.) po tym, jak usłyszał wyrok sądu, że przez trzy lata nie będzie mógł prowadzić auta, zaczął żałować swojego występku. Dziś przyznaje, że jazda po pijanemu to była zwykła głupota.