Syn Martyniuka stawia na metkę! Brak stylu widoczny jest na każdym kroku. Ocenia Daniel Jacob Dali

Od dłuższego czasu skandale nieustannie towarzyszą synowi Zenka Martyniuka. Niestety, Daniel większość z nich sprowadza na siebie na własne życzenie np. nieodpowiednim zachowaniem. Ostatnio 30-latek wybrał się z mamą na zakupy do jednego z najdroższych butików odzieżowych w Polsce. Syn znanego piosenkarza dokonał zakupów za kilka tysięcy złotych. W sieci pochwalił się m.in. butami za 1600 zł i spodniami za 2000 zł. Ku mojej rozpaczy, Daniel M. stawia na metkę, a nie na to, jak w danym projekcie wygląda. Jego brak stylu widoczny jest na każdym kroku. Zazwyczaj pokazuje się w zwykłym podkoszulku, czasami z jakimś motywem wzorów i to byłoby na tyle. Trwonienie pieniędzy na bardzo drogie ubrania, których i tak nie umie dobrze dobrać, mija się z celem. Daniel powinien rozważyć zmianę upodobań. Niedawno został tatą, może w sklepie z zabawkami i akcesoriami dziecięcymi lepiej by sobie poradził?