Robert jest oczkiem w głowie znanego aktora. Od zawsze są blisko i mają świetny kontakt. Nie wstydzą się pokazywać razem publicznie - kiedyś nawet zaśpiewali w telewizji w duecie. Nic dziwnego, że Tomasz Stockinger tak ekscytuje się ślubem i wybranką syna - dziennikarką TVN24 Patrycją Drozd. Od tygodni nie mówi o niczym innym.
- W tym roku będzie to najważniejsza uroczystość w mojej rodzinie. Lubię Patrycję. Jest ciepłą i skromną osobą. Myślę, że jest doskonałym materiałem na żonę i matkę. Kobietą, która będzie dbała o dom, męża i dzieci - mówi w wywiadach Tomasz Stockinger.
Jak dowiedział się "Super Express", ceremonia odbędzie się już dziś w Sopocie - właśnie stąd pochodzi panna młoda.
- Przygotowania trwają już od kilku miesięcy. Nie zostawiliśmy wszystkiego na ostatnią chwilę - zdradza nam Robert Stockinger. - Ma być piękna pogoda, chyba wszystko się uda, powinno być ładnie. Jesteśmy dobrej myśli i nie możemy się doczekać! - mówi podekscytowany.
Wesele odbędzie w bajkowej morskiej scenerii.
- Wesele będzie się odbywało przy samej wodzie, praktycznie na plaży. Będzie bardzo klimatycznie - dowiadujemy się od pana młodego.
Para nie planuje podróży poślubnej.
- Zrobiliśmy sobie podróż przedślubną. Byliśmy w wakacje we Włoszech, Wenecji - zdradza Robert.