- Na wniosek syna został zabezpieczony majątek poprzez spis rzeczy ruchomych. Również na wniosek syna sprawa trafiła do sądu, który ma stwierdzić prawidłowość testamentu - usłyszeliśmy w Izbie Komorniczej we Wrocławiu.
Oznacza to, że rodzina zmarłej w grudniu ubiegłego roku Villas będzie dochodzić swoich praw i podważać testament napisany przez artystkę w 2008 roku. Piosenkarka przekazała w nim cały swój majątek swojej opiekunce - Elżbiecie Budzyńskiej. W testamencie widnieje również zapis, że Villas całkowicie wydziedzicza swojego syna i jego rodzinę. Nic dziwnego, że krewni artystki negują jej ostatnią wolę - bo jest się o co bić. Majątek po piosenkarce to niemal 1 mln zł.
Gospodarkowie nigdy nie zaakceptowali dokumentu, który daje wszystko Budzyńskiej. Po pierwsze, różnych sprzecznych ze sobą ostatnich wól może być kilka. Po drugie, ich zdaniem Villas spisując testament, nie była w pełni świadoma tego, co robi.
Póki nie zapadnie prawomocny wyrok, nie można eksmitować Budzyńskiej z posiadłości w Lewinie. W obawie o roztrwonienie majątku matki Gospodarek wstąpił więc na drogę prawną.
Sprawa trafiła właśnie do sądu i jest w trakcie postępowania. Z tego też powodu ponad tydzień temu w domu Villas pojawił się komornik, który zabezpieczył i spisał majątek pozostały po artystce.
- Nie było to zabezpieczenie samej nieruchomości, ale rzeczy ruchomych po niej pozostałych - mówi przedstawiciel Izby Komorniczej we Wrocławiu.
Ostatnia rozprawa nie odbyła się jednak, bo nie stawiła się na niej Elżbieta Budzyńska.
Majątek po Villas
Dom z działką liczącą ok. 2 tys. mkw. - ok. 700 tys. zł
Pamiątki po gwieździe - ok. 100 tys. zł
Tantiemy (rocznie) - 4 tys.