- Myślę, że w tym roku zakończy się w sądzie sprawa dotycząca spadku - mówi pan Krzysztof w rozmowie z "Super Expressem" i zapewnia, że szanse są naprawdę duże. Liczy, że odzyska dom mamy. Violetta Villas w zamian za dożywotnią opiekę cały majątek przepisała na swoją opiekunkę Elżbietę B. Przy okazji wydziedziczyła rodzinę, a ta się z tym nie zgadza.
>>> Violetta Villas nawiedza we śnie swoją opiekunkę!
- Nie mogę nic więcej zdradzić - mówił syn, gdy zapytaliśmy go, jakie w sądzie padają argumenty. Ale mogą być takie, że Villas nie była świadoma tego, co podpisuje oraz że opiekunka nie wywiązała się z umowy (toczy się przeciwko niej inny proces w Kłodzku o znęcanie się nad gwiazdą).
Dom Villas w Lewinie Kłodzkim będzie muzeum
Majątek piosenkarki to niecały milion złotych, ale nie o pieniądze tu chodzi. Ważny jest dom w Lewinie Kłodzkim, w którym mieszkała. Syn przyznaje, że to miejsce ma dla niego wielką wartość sentymentalną. Chce z pomocą ludzi dobrej woli odrestaurować zniszczoną rodzinną willę.
- Jeśli odzyskam dom, to bardzo chciałbym tam zrobić muzeum mamy. Należy się mamie i ludziom. Ciągle tam ktoś podjeżdża, by zobaczyć dom, kuracjusze, ludzie młodzi... - mówi Gospodarek.