To musiało być dla rodziców zaskoczenie. Syn aktora i Urszuli Karczmarczyk miał przyjść się urodzić pod koniec lata, a tymczasem przyszedł na świat w samym jego środku, dokładnie 30 lipca. Jak dowiedziała się "Rewia", chłopiec będzie miał na imię Janek - tak jak tata.
Taka zbieżność to nie tylko powód do dumy i radości, ale i odpowiedzialności. Mamy nadzieję, że narodziny synka podziałają mobilizująco na Janka seniora, który będzie fajnym, ale i dojrzałym tatą.