Na rozdanie nagród Eska Music Awards Ewa Szabatin przyszła z nieznanym mężczyzną. Wielu odebrało to jako dowód, że tancerka i Josh Vittuli rozstali się na dobre. Tymczasem Szabatin twierdzi, że nic się nie zmieniło.
Rzeczywiście, Josh wrócił do USA, ale podobno tylko na chwilę. Jak ujawniła Szabatin, zmusiły go do tego sprawy osobiste. - Pozostaje nam kontakt poprzez Skype'a ale w tym, można powiedzieć, jesteśmy weteranami - powiedziała tancerka magazynowi "Show".
Nas tylko zastanawia, kim w takim razie był facet, z którym pokazała się na gali Eski.