Popek ma bardzo bogatą przeszłość. I nie tylko tę artystyczną. Odsiedział 7 lat w więzieniu. Uprawia sztuki walki (MMA). Ma na koncie kilka albumów i znanych piosenek, do których należą na pewno ,,Wstrzymaj oddech" i ,,Jestem królem".
Sporo kontrowersji wzbudziły jego ,,zabiegi" jakim poddawał swoją skórę i ciało. Nie chodzi tutaj wyłącznie o tatuaże. W 2012 roku poddał się serii ekscentrycznych zabiegów polegających na wytatuowaniu swojej gałki ocznej, wykonaniu skaryfikacji (zdobienie ciała poprzez nacinacie) na twarzy czy powieszeniu się na hakach za własną skórę (na potrzeby teledysku do Pain Be My Guest).
W roku 2014 rozpoczął również wymianę swoich naturalnych zębów na protezy - w całości wykonane ze złota oraz zapowiedział nagranie publicznego wyrywania ich obcęgami i rozdawania bezdomnym. Przez niektóre media oskarżony został nawet o promowanie agresji.
Tymczasem teraz nieco łagodnieje. Być może tylko na potrzeby piosenki ,,Szatańskie disco". Utwór o łagodnym – jak na rapera – przesłaniu kierowany jest do pewnej pięknej dziewczyny, którą próbuje zdobyć bohater utwóru.
,,Chcę dotykać twe piersi, poczuć ich moc
(...)
Razem dojdziemy i powiesz, że nie masz dość
(...)
Chodź ze mną dziś, ja nie zrobię krzywdy Ci"
Tak m.in. śpiewa Popek i pozostali. Tym razem nie ma krwi, cięcia skóry i niecenzuralnych słów. Czy spodoba się fanom disco polo? Może nie taki diabeł straszny...