Wszystko zaczęło się pięknie. Dorota Szelągowska zaczęła publikować zdjęcia z majówki na Warmii. Był hamak, piękne widoki i słońce. Niestety sielanka nie trwała długo. Projektantka wnętrz znana z programów TVN Style i HGTV uległa groźnej kontuzji. Potrzebna była interwencja ortopedów. Zanim Szelągowska trafiła do szpitala w Olsztynie, najpierw pojechała na ostry dyżur do Biskupca. - Staw skokowy diabli wzięli, bezsilność wynikająca z nieużytkowej nogi jest dobijająca, ale z drugiej strony nie miałabym okazji poznać świetnej Internistki z ostrego dyżuru, czy Pani Ewy od RTG w Biskupieckim szpitalu, no i Olsztyńskich Ortopedów, gdzie orteza przyjeżdża w ciągu 15 minut od diagnozy. Tak więc nie ma tego złego. Ucałowania - napisała Dorota na Instagramie.
Staw skokowy diabli wzięli, bezsilność wynikająca z nieużytkowej nogi jest dobijająca, ale z drugiej strony nie miałabym okazji poznać świetnej Internistki z ostrego dyżuru, czy Pani Ewy od RTG w Biskupieckim szpitalu, no i Olsztyńskich Ortopedów, gdzie orteza przyjeżdża w ciągu 15 minut od diagnozy. Tak więc nie ma tego złego Ucałowania
Post udostępniony przez Dorota Szelągowska (@dotindotin) Maj 3, 2018 o 12:28 PDT
Warmia ❤️❤️❤️ bez filtra, tylko kontra zagrała
Post udostępniony przez Dorota Szelągowska (@dotindotin) Kwi 29, 2018 o 10:04 PDT