Dorota Szelągowska prowadzi popularny program "Totalne remonty Szelągowskiej", który często porównywany jest do programu "Nasz nowy dom", prowadzonego przez Katarzynę Dowbor. W przypadku Szelągowskiej zdaje się jednak, że twórcy mają nieco mniejszy rozmach. Jak się okazuje, uczestnicy show nie zawsze są też zadowoleni z efektów pracy ekspertów. Dorota Szelągowska udzieliła bowiem wywiadu dla serwisu "Gala", gdzie przyznała, że przytrafiła jej się raz sytuacja, w której bohaterom programu nie spodobał się remont ich mieszkania. Ich miażdżąca opinia mocno skrzywdziła ekipę. "Dla nas to był straszny policzek", mówi Szelągowska, która postanowiła uchylić nieco więcej szczegółów.
Szelągowska ZMIAŻDŻONA na wizji! Uczestnikom show nie spodobał się remont mieszkania!
Uczestnicy programu "Totalne remonty Szelągowskiej" nie byli zadowoleni z tego, co w show robiono z ich mieszkaniem i dali temu jasny wyraz. I choć, jak mówi Dorota Szelągowska, później przekonali się do pracy ekipy, to ich reakcja była policzkiem dla wielu osób.
- Raz na kilkaset programów, które już zrobiliśmy, rzeczywiście była sytuacja, gdzie bohaterom nie do końca podobał się remont. Potem co prawda zmienili zdanie, ale dla nas to był straszny policzek - powiedziała Dorota Szelągowska w rozmowie z serwisem "Gala". - Chodziliśmy do tyłu przez dwa tygodnie, bo ten finał i ta radość u ludzi to jest tak naprawdę paliwo napędowe na kolejne remonty - podkreśliła.
Gwiazda przyznała, że to doświadczenie było dla niej "trudne do przełknięcia" i wyraziła nadzieję, że już nigdy się to nie powtórzy. - Natomiast mogę powiedzieć, że zrobiliśmy wszystko, żeby on (remont - red.) się spodobał i rzeczywiście zrobiliśmy tak, jak państwo chcieli, ale ludzie też są różni. To było ciężkie przeżycie - wyznała Szelągowska.