Sylwia Bomba została mamą w 2018 roku, kiedy na świat przyszła jej córka Antonina. Od tego czasu celebrytka chętnie dzieli się momentami z życia rodzinnego w mediach społecznościowych, ukazując silną więź z córką. Antosia często pojawia się na profilach Sylwii, a ich wspólne zdjęcia i relacje pokazują, jak ważna jest dla niej rola matki. Po tych trudnych doświadczeniach, związanych ze śmiercią ojca dziewczynki, Sylwia Bomba znalazła szczęście u boku Grzegorza Collinsa, znanego z TVN Turbo. Para oficjalnie potwierdziła swój związek, a ich relacja rozwija się pomyślnie. Grzegorz angażuje się w życie rodzinne, a Sylwia podkreśla, że Antosia zaakceptowała nowego partnera mamy.
Zobacz też: Sylwia Bomba pobiera 800+ na 6-letnią córkę. Niewiarygodne, na co pójdą te pieniądze!
Tosia Bomba jest niemal tak znana jak mama
Sylwia Bomba łączy życie zawodowe z rolą matki, starając się zapewnić Antosi szczęśliwe i stabilne dzieciństwo. Ich relacja opiera się na miłości, zaufaniu i wzajemnym wsparciu, co jest widoczne w licznych publikacjach i wywiadach celebrytki. Antosia, mimo młodego wieku, wykazuje dojrzałość i pewność siebie przed kamerą. Reżyserowane przez mamę żartobliwe filmiki z jej udziałem robią furorę na Instagramie. Sylwia Bomba zdradziła, że córka rozpoczyna przygodę z telewizją, co nie jest zaskoczeniem, biorąc pod uwagę jej otwartość i charyzmę. Celebrytka wspiera pasje i zainteresowania córki, dbając jednocześnie o jej dobrostan.
Córka Sylwii Bomby miała wypadek. Próbowała stanąć na głowie
Tym razem w relacji Tosia pojawiła się w relacji, jednak nikomu nie przyszłoby do głowy się śmiać. Dziewczynka trafiła bowiem do szpitalnego oddziału ratunkowego z powodu urazu nogi. Na zdjęciu z placówki widać obandażowaną nóżkę Antosi. I choć dziewczynka nie wygląda na cierpiącą, nawet lekko się uśmiecha do kamery, to sytuacja musiała być poważna, bo, jak informuje mama, założono jej aż 7 szwów.
Kilka godzin później zasypana pytaniami o stan córki Sylwia napisała na Instagramie:
Tosia próbowała stanąć na głowie w łóżku. Na stoliku nocnym stała szklanka. Tosia "wsadziła" nogę w szklankę. Rana na 2 cm głęboka, zostało szkło w środku i 7 szwów. Tosia była bardzo dzielna
- wyjaśniła celebrytka. Trzymamy kciuki za dzielną Antoninę i życzymy szybkiego powrotu do zdrowia.