Post Krisa Florka wzbudził tak wielkie zainteresowanie wśród polskich celebrytów, którzy wyrazili chęć wystąpienia z nim w tym programie, że niemal bez ogródek zaczęli mu się napraszać. „Kris, super projekt! Następnym razem ja się zamieniam!” - napisała Laura Breszka. „Brachu, było mówić to wpadłbym potrzymać narzędzia za dobrą szamkę. Pozdro Mordeczko, będę oglądał” - zadeklarował Aleks Mackiewicz, którego jeszcze niedawno można było oglądać na parkiecie „Tańca z gwiazdami”. „Aleeeee jesteś, że nic nie mówiłeś. Wpadlibyśmy z moimi chłopakami na plan!” - dodała Sylwia Nowak. „No super, będę oglądała [z przyjemnością i ja bym wpadła na plan] - napisała Angelika Głaczkowska, znana z programu „Big Brother”. Swoją opinię wrzuciła też radna Miasta Warszawy, Anna Auksel: „O super! Będzie trzeba oglądać. A swoją drogą to było trzeba mówić wcześniej. Dołączyłabym do Andżeliki Głaczkowskiej”. „Krisu! Szkoda, że nie dałeś znać, wpadłbym na plan albo bym poszedł z tobą do tego programu” - dodał Jan Pyrek. „Łeeeeee A gdzie my?! Następny sezon nasz! Ps. Będziemy oglądać, wariacie! - napisały Dorota i Monika Szczepańskie, czyli słynne Siostry Szczepańskie.
Kris Florek jest lubiany w środowisku show-biznesowym. Jeśli tylko jest w Polsce z radością zalicza imprezy ze ścianką prasową w tle i chętnie pozuje fotoreporterom do zdjęć. Wystąpił też w charytatywnej sesji do kalendarza z influecerką Sylwią Nowak. Jest też bohaterem książki, pt. "Polak z wiatrakami", w której opowiada o najciekawszych miejscach i zwyczajach w Holandii, a do nagrania jej audiobooka zaprosił w charakterze lektora Aleksa Mackiewicza. Teraz czas na następny polski program, w którym wystąpił z siostrą Elżbietą. Zamienił się domami. Oddał swój biednej rodzinie, a przeniósł się do nich na kilka dni. Sprawił im też kilka niespodzianek, z których rodzina bardzo się ucieszyła. Jakie to były niespodzianki? Trzeba oglądać program "Bogaty dom. Biedny dom", już 2 kwietnia 2024 roku, o godz. 21.00 w Polsat Cafe.
Kim jest Kris Florek?
Kris Florek mieszka w Holandii od 20 lat, a pochodzi ze Zduńskiej Woli. Rozkręcił cztery firmy, które odniosły mu wielki sukces. A zaczęło się od pomalowania jednego pokoju, a potem całego domu Holendrowi. Po jakimś czasie sam zatrudniał mieszkańców tego kraju i zaczął być rozpoznawalny w Niderlandach. Popularności dodał mu udział w holenderskim show „ Mijn gezin gaat failliet”, którego format zbliżony jest do naszego programu „Wolni od długów”. Kris znany jest jako specjalista od biznesu. W pierwszym odcinku programu pomagał rodzinie rozwiązać problem związany ze śmiercią syna, utratą pracy oraz depresją rodziców. Cała Holandia była żywo zainteresowana tym programem i losem ich bohaterów. Polak okazał się świetnym terapeutą i doradcą biznesowym. Jest cenionym przedsiębiorcą. Dwukrotnie nagrodzony tytułem Polaka Roku w Holandii. Tam też wydał książkę pt. "Gunnen", w której opowiada historię swojego życia. Wydawca wysłał ją królowej Maksymie. – Jakie było moje zaskoczenie, kiedy listonosz przyniósł dla mnie list od Niej. Pisała, że dziękuje mi za to co robię w Holandii i że rozwijam biznes oraz uczę tego innych – opowiadał Kris. Sławny Polak ma łatwość nawiązywania kontaktów z innymi ludźmi. Tego na pewno nauczył się w Holandii, gdzie ludzie są bezpośredni, otwarci, przyjaźni. – Oczywiście, że mogę wszystko - zapewnia Kris. – Naszego premiera Holandii spotkałam kilka lat temu u tego samego fryzjera. Zaczęliśmy rozmawiać i okazało się, że mamy dużo wspólnych spraw do omówienia. Gdy drugi raz spotkałem go na ulicy, bo on jeździ do pracy rowerem, stanął i przywitał się ze mną. Ucięliśmy sobie krótką pogawędkę. Od tego czasu widujemy się na przyjęciach, spotkaniach biznesowych - wspomina. Nie wyobraża sobie życia bez syna. Wywalczył w sądzie częściową opiekę nad nim, bo nie wyobraża sobie, aby nie widzieć Maysona przez tygodnie. Podział mają pół na pół z byłą partnerką. Kiedy Mayson jest u niego on pracuje z domu, bo chce poświecić mu cały swój wolny czas. Na razie jest wolny i swój czas spędza na siłowni.