"Ooo, możemy wszystko, to, co przed nami ważne jest, bo w nas nowa siła jest, gdy dziś jesteśmy razem" - tak brzmią nowe słowa hitu z lat 90-tych. Wtedy za Kubą Molędą szalały niemal wszystkie nastolatki, a jego zespół LO27 brylował na listach przebojów. Po rozpadzie grupy kariera piosenkarza nadal związana była z muzyką, jednak takich sukcesów jak z zespołem nie odniósł już nigdy.
Był dziecięcą gwiazdą, potem zniknął z ekranów
Na co dzień Kuba Molęda występuje w musicalach i dubbingu. Kilkukrotnie próbował wrócić w światła reflektorów. W 2004 roku wraz z bratem brał udział w eliminacjach do Eurowizji, bez specjalnego sukcesu. Nie powiodło mu się również w programie "Twoja twarz brzmi znajomo". W drugim sezonie formatu, w 2017 roku zajął przedostatnią pozycję.
Kuba Molęda otwiera konwencję Konfedercji
Teraz powrócił na scenę z przytupem, choć może nie takim, o jakim by marzył. Wystąpił w katowickim Spodku, na konwencji Konfederacji. Z tej okazji zmodyfikował nieco słowa swojego największego przeboju. W dopracowanej stylizacji - skórzanej kurtce, białej koszuli i ciemnych okularach, wjechał pod scenę na potężnym motorze, przy akompaniamencie ryku silnika. Ten płynnie przeszedł w nową, cięższą brzmieniowo, ale nadal melodyjną, aranżację hitu. Publiczność wydawała się zadowolona z tak efektownego rozpoczęcia konwencji.