Kolejny odcinek KUCHENNYCH REWOLUCJI już za nami. Tym razem Magda Gessler udała się na Warmię do Karczmy Leśniczanka, by ratować ją przed bankructwem. Jednak restauratorka przeszła wyraźną metamorfozę. I nie chodzi tu o kolejną operację plastyczną, a jej mentalność. Ostra, a wręcz bezczelna Gessler złagodniała.
Podczas programu z jej ust nie padło ani jedno przekleństwo, które do tej pory pojawiały się niemal w każdym zdaniu. Czy wpływ na metamorfozę Magdy Gessler ma pozew, który chcą złożyć właściciele restauracji Matalmara, o czym informowaliśmy na se.pl?
Patrz też: Magda Gessler zostanie POZWANA? Tym razem PRZESADZIŁA?
Niemniej jednak rewolucja w Wielbarku została przeprowadzona. Właściciele karczmy z zachwytem przyjęli pomysły wyjątkowo miłej i słodkiej Gessler, a ich lokal zyskał nowy wygląd.