Jest wrzesień 2012 roku. W dwutygodniku "Viva" ukazuje się wywiad z Katarzyna Figurą. Aktorka wyznaje w nim, że w swoim domu od dłuższego czasu przechodzi piekło. Publicznie oskarżyła męża o przemoc. Kai Schoenhals miał ją bić i poniżać. Niedługo potem wyprowadziła się z córkami z Warszawy do Gdyni, by być jak najdalej od prześladowcy.
- Przez lata ukrywałam jak naprawdę wygląda moje prywatne życie. Która kobieta chce przyznać, że tkwi w toksycznym związku? Że jest poniżana, upokarzana, bita? I, co najgorsze, pozwala na to! - mówiła dwa lata temu
Od tego czasu toczy się sprawa rozwodowa polskiej gwiazdy kina i amerykańskiego biznesmena. Tymczasem, jak donosi "Fakt", niewykluczone, że małżonkowie zdecydują się wrócić do siebie. Kai Shoenhals miał się ponownie oświadczyć Figurze!
- Już wcześniej widywali się, by omówić sprawy wychowawcze, lecz ostatnio Kai zaprosił ją na kolację. Nalegał, więc zgodziła się. W czasie kolacji uklęknął i chciał wręczyć jej pierścionek. Wyznał jej miłość i zapewniał, że się zmienił. - mówi informator dziennika
Czy aktorka zdecyduje się na powrót do mężczyzny, który zgotował jej tak trudny los? Ponoć poprosiła o czas do namysłu.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail
Zobacz też: Katarzyna Figura zabrała córki do Turcji