SZOK: Kuba Wojewódzki OSTRO NAŚMIEWA SIĘ z dziennikarki: każda redakcja musi mieć swego Gmyza. PRZESADZIŁ?

Kuba Wojewódzki najwyraźniej bacznie śledzi newsy, które pojawiają się w mediach na jego temat, bowiem zwrócił uwagę na teksty Angeliki Swobody, redaktor naczelnej serwisu Plotek, która ponoć "ocenia jego działalność". To nie spodobało się Kubie i postanowił się zemścić na pani redaktor, umieszczając jej zdjęcie, dane i pisząc złośliwie:

- Oto nowa gwiazda mediów ! Angelika Swoboda, niegdyś dziennikarka Faktu obecnie redaktor naczelna serwisu Plotek. Całkiem niedawno, wszystkimi możliwymi metodami, pani Angelika starała sie zająć w Polskim Radiu Eska Rock miejsce Michała Figurskiego, oczywiście w porannej audycji. Została zakwalifikowana jako niezdolna do tej funkciji. Także przeze mnie. Od tej pory, pani Swoboda została moją fanką i swe wysokie standardy moralne i dziennikarskie angażuje by oceniać moją dzialalność. Dziękuje. Ja rozumiem, że domeną takich serwisów jak wasz jest tani, populistyczny ton, ale na litość boską, bądźcie w tym chociaż błyskotliwi. Nastały czasy gdy dziennikarze stają sie gwiazdami a gwiazdy starają się być dziennikarzami. Najgorsi bywają niestety ci, którzy nie są, ani jednym ani drugim. No cóż, widocznie każda redakcja musi miec swego Gmyza.

PS. Z panią Angeliką podobno łatwo sie umówić na promocję na łamach jej serwisu. Ale o tym w następnym odcinku ;) - napisał Kuba na Facebooku, a my zachowaliśmy oryginalną pisownię.

Co ciekawe, jego post polubiło aż 4,364 osoby! Zdecydowana większość czytelników Kuby poparła swojego idola i wtóruje mu, naśmiewając się z pani redaktor i pisząc, że "jest fajną świnią" lub "Błyskotliwość tej Pani nie uderza z oczu". Co o tym sądzicie? Czy takie zachowanie jest w porządku, czy może Kuba przesadził tym razem?

Sama Angelika Swoboda już odpowiedziała Kubie na swoim profilu na Facebooku. - Wojewódzki zrobił coming out. Dotąd słyszałam tylko od wspólnych znajomych, że Kuba Wojewódzki regularnie zagląda na Plotek.pl, bo lubi wiedzieć, co się pisze o show-bizie, a przede wszystkim o nim samym. Teraz mam niezbity dowód, że serwis ma wśród setek tysięcy unikalnych czytelników także jednego „unikatowego” - Kubę Wojewódzkiego. Niezły coming out. Teraz przyznanie się do czytania Plotka to mega lans! Ps. A samemu Kubie Wojewódzkiemu rekomenduję zmianę researcherów. Nie byłam dziennikarką Faktu, tylko redaktorem, a potem wiceszefową Fakt.pl. Byłam dziennikarką, to prawda, ale w „Gazecie Wyborczej”. Przez długie lata. W przerwach między przeglądaniem newsów na Plotku, polecam moje reportaże i wywiady w „GW”. Trochę ich jest - napisała redaktor naczelna portalu Plotek.pl.