Składając aktorce życzenia z okazji zbliżającej się dziewiątej, czyli blaszanej, rocznicy ślubu, pogratulowaliśmy jej idealnego małżeństwa. Reakcja Małgosi była natychmiastowa.
- Dziękuję, myślę, że każdy wie, że nie ma idealnych małżeństw - zaśmiała się gwiazda.
Zdradziła nam jednak, jak udało jej się stworzyć trwały, zwłaszcza jak na show-biznes, związek.
- Nie mam przepisu. Choć myślę, że najważniejsza jest dobrze podjęta decyzja, bo to jest fundament wszystkiego. Warto ze sobą o wszystkim rozmawiać, dzielić się tym, co jest w życiu każdego z nas, także w życiu zawodowym. Myślę, że nieocenioną rzeczą są wspólne plany i wspólne marzenia, i to, by chcieć je wspólnie realizować - opowiedziała Kożuchowska w rozmowie z nami.
Jest jeszcze jedna rzecz. Po kłótniach to Małgosia często wyciąga rękę do zgody.
- Zdecydowanie tak. Myślę, że to domena wszystkich kobiet, nawet tych silnych - zapewnia.
Bartek zakochał się w aktorce w drodze do Rzymu. Oboje lecieli tam na pogrzeb Ojca Świętego Jana Pawła II. W samolocie nie odważył się jednak do niej podejść. Zaczął więc bywać na jej spektaklach w warszawskim teatrze. Za każdym razem zostawiał dla niej kwiaty. Dwa lata później oświadczył się w Rzymie. Mają prawie trzyletniego synka Jana Franciszka.
Małgosi i Bartkowi życzymy złotych godów.
Zobacz: Jula przeszła metamorfozę. Dobra zmiana?
Przeczytaj: Hollywoodzka kariera Andrzeja Blumenfelda. Wiedzieliście, że wystąpił w TYM filmie?
Polecamy: Szok! Rozenek zdradziła, jakim kochankiem jest Majdan!