Kto jeszcze pamięta Dodę z czasów, gdy była wokalistką zespołu "Virgin"? Minęły lata, a piosenkarka diametralnie zmieniła swój styl i rozpoczęła karierę solową. Mało tego! Gwiazda ma na swoim koncie rolę w filmie "Pitbull. Ostatni pies", a teraz spełnia się jako producentka. Premiera filmu nad którym czuwa, czyli "Dziewczyny z Dubaju" zaplanowana jest na 22 stycznia 2021 roku. Doda zrobiła spektakularną karierę w zespole "Virgin". Była jego wokalistką w latach 2000–2006, a następnie 2014 i 2016–2019. Gwiazda opublikowała na Instagramie sentymentalny post. Pokazała kasetę z 2002 roku. Opowiedziała, w jakich okolicznościach podpisała swój pierwszy kontrakt fonograficzny z Universal Music Polska. A właściwie to podpisali go jej rodzice - bo Dorota była wtedy niepełnoletnia. Wokalistka po latach opisała konflikt z ówczesną szefową wytwórni. Okazało się, że ta nie chciała podpisać kontraktu z Rabczewską. Jej słowa były niezwykle brutalne: - Nic z tego nie będzie, bo to pyskaty dziecior i będą z nią same problemy. Minęły lata, a Doda znana jest z dystansu do siebie. Dziś tak skomentowała zdarzenie z przeszłości: - Po 20 latach jestem tu gdzie jestem od czasu do czasu poprawiając swoją koronę. Muszę jej oddać jednak Honor w jednej kwestii....były ze mną same problemy. Trzeba przyznać, że kariera Dody ma się całkiem dobrze, a sama wokalistka odnajduje się w różnych dziedzinach sztuki.
Doda pokazała nowego aktora z filmu o Dubaju! Grał przedwojennych AMANTÓW